Węgiel. Pewnie o nim
słyszałeś. Znajduje się po prostu wszędzie, chowa się pod
ziemią, codziennie spożywasz go w postaci powietrza, płatków,
bananów i innych smakołyków, ale gdyby się nad tym dłużej
zastanowić węgiel wykonuje najstarszy zawód świata...
Wiąże
się z kim popadnie, mało tego, robi to z wieloma atomami na raz.
Pół biedy, gdyby te wiązania były tylko ,,węgiel – węgiel”,
ale nie...
Wspomniany
wcześniej pierwiastek cieszy się złą chwałą, bo jest bardzo
powszechny. Wiąże się z innymi atomami, np. z tlenem . To trochę
tak, jakby człowiek związał się z małpą albo z jakimś innym
gatunkiem ssako podobnym.
Moim
zdaniem, wszystkie te konfiguracje sp, sp2, sp3 węgla, to tylko taka
przykrywka dla jego rozwiązłości. Ludzie nie chcą myśleć w ten
sposób, dlatego chemicy wymyślili tego typu eufemizmy dla
usprawiedliwienia mało romantycznej natury tego atomu. Najlepsza
jest motywacja owego czynu. Wszyscy dookoła tłumaczą, że ma to na
celu obniżenie energii, bo taki stan jest bardziej trwały w
przyrodzie...
Ale
czy to naprawdę usprawiedliwia węgiel, do takiej perwersji jaką
jest np. Benzen- „związek” złożony z 6 węgli i 6
wodorów, zwany „pierścieniem aromatycznym”. Niestety nazywając
w ten sposób nietaktowne zachowania węgla, dajemy benzenowi
przyzwolenie na takie niegodne postępowania. W dodatku zaprasza on
do zabawy inne atomy jak wodory, które są niewinne i bezbronne. Ale
czy ktoś zastanowił się czy one tego pragną? Czy one robią to
dobrowolnie? Najgorszy w tym wszystkim jest fakt, że benzen traktuje
niektóre wodory jak przygodną znajomość. Porzucając je i
wymieniając na inne grupy do zabawy np. grupy nitrowe. Benzen ma
swoje ulubione ulubione pozycje typu –orto, - para, -meta,
niczym z Kamasutry, a Ludzie znów ładnie to nazwali „reakcją
substytucji”
Na
Wikipedii o węglu możemy przeczytać takie zdanie „Wszystkie
formy występowania węgla są wysoce stabilne, wymagają wysokiej
temperatury żeby przereagować nawet z tlenem”. No proszę,
potrzebne mu są jeszcze jakieś warunki!!! Wymarzył sobie do
„przereagowywania z tlenem” „ wysoką temperaturę”.
Mam
nadzieje, że od teraz spojrzycie na ten pierwiastek w trochę inny
sposób i zrozumiecie, że to nie jest tylko węgiel. Wiecie, co w
trawie piszczy, prawda? Głoście o tym! Świat ma prawo poznać
prawdę o rozwiązłości węgla!